- autor: pepe91cfc, 2014-04-07 22:17
-
Pierwsza kolejka rundy wiosennej za nami. LKS STRÓŻA rozegrła pierwszy ligowy mecz w tym roku z ULKS Dzierzkowice. Podopieczni Michała Zimowskiego przystępili do nowej rundy w mocno okrojonym składzie transfer Dawida Szczuki do Wisły Annopol Andrzeja Wielgosa do Wodniaka Łaziska, Marcina Gawlika do Tęczy Kraśnik wyjazdy zagraniczne Tomasza Kajdzika, Damiana Gawlika oraz Grzegorza Wieleby i Łukasza Oleszko, niewznowienie treningów przez Mateusza Trzcińskiego rzutują znacznie na sytuację kadrową LKS STRÓŻA, do drużyny dołączyli Tomasz Stachyra i Alan Pachuta , który także nie mógł jeszcze zagrać w ubiegłej kolejce z powodu kontuzji po której przechodzi rekonwalescencję.
Mimo poważnych problemów kadrowych LKS Stróża przystąpił do spotkania zdecydowanie i od początku narzucił ULKS Dzierzkowice swoje tempo trzy sytuacje w początkowej fazie gry nie przyniosły jednak wymiernego efektu w postaci gola bramkarza gości próbowali pokonać kolejno Eryk Jachura, Amadeusz Moskal oraz Dawid Kowalik. Drużyna gości nie potrafiła przebić się na naszą połowę jeśli już to uczynili akcja została "trawiona" przez dobrze i pewnie grających obrońców Piotra Chomaczyka, Dawiada Lamorskiego, Arka Dziewę i Tomka Stachyrę. Do przerwy wynik mógł brzmieć 4:0 jednak nie udało się zdobyć żadnej bramki mimo wielu dogodnych sytuacji. W pierwszej częsci dobrze spisujący się sędzia główny Paweł Stańko dwukrotnie karał zawodników ULKS żółtymi kartkami. Po zmianie stron nasza przewaga nadal się utrzymywała na boisku za Tomka Stachyrę który uskarżał się na ból mięśnia dwugłowego pojawił się Mateusz Pałka, który w 60 minucie po pięknym dograniu Dawida Kowalika z głębi pola wpisał się na listę strzelców. Po tym golu zbyt szybko zawodnicy LKS Stróża uwierzyli w wygraną drużyna ULKS zaczęłą stwarząć coraz to groźniejsze akcje po dwóch z nich ULKS mógł wyrównać jednak na swoim miejscu pozostawał Łukasz Mańka i bronił znakomicie. W ostatnich minutach meczu zawodnicy LKS Stróża stworzyli jeszcze kilka dobrych akcji jednak nic już nie chciało wpaść do bramki Dzierzkowic mecz zakończył się wynikiem 1:0.
Za tydzień naszą ekipę czeka ciężki mecz wyjazdowy z beniaminkiem A-klasy Ruchem Popkowice w ramach przypomnienia w zeszłej rundzie ulegliśmy tej drużynie 2:1 a więc jest okazja aby się zrewanżować za porażkę na własnym terenie. Już dziś zapraszamy wszystkich kibiców LKS STRÓŻA na mecz wyjazdowy do Popkowic początek godzina 12:00.
1
